Filmy akcji zwykle świetnie nadają się do wielokrotnego oglądania, jednak nie wszystkie z nich równie dobrze znoszą próbę czasu. Gatunek ten opiera się na dynamicznych walkach, pościgach i spektakularnych popisach kaskaderkach. Jeśli są one wykonane z należytą starannością, nie tracą swojego uroku nawet po pierwszym seansie, co pozwala cieszyć się wyjątkowymi filmami akcji wielokrotnie. Jednakże, nawet jeśli film oferuje doskonałą choreografię walk i zapierające dech w piersiach akrobacje, potrzebuje także przekonującej historii, która stworzy poczucie zagrożenia.
Jeśli filmowi uda się połączyć interesującą fabułę z bezbłędnymi sekwencjami akcji, można go oglądać nieskończoną ilość razy. Wielkie gwiazdy gatunku akcji w połączeniu z dobrym humorem zawsze dają radę, ale od sukcesu filmu akcji zależy jego zdolność do dostarczania emocji na najwyższym poziomie. Najlepsze filmy akcji zachowują większość swojego uroku nawet po tym, jak wszystkie zaskakujące zwroty akcji zostaną odkryte, co oznacza, że niektóre klasyki są wielokrotnie oglądane nawet dekady po ich produkcji.
Kingsman: Tajne służby / Kingsman: The Secret Service (2014)
Stylowy film szpiegowski Matthew Vaughna, który z przymrużeniem oka odnosi się do naukowych gadżetów i niezwykłych złoczyńców z serii o Jamesie Bondzie. Mimo że „Kingsman” czerpie z wielu źródeł, oferuje całkowicie oryginalne sekwencje akcji. W pierwszym filmie z tej serii znajdziemy pościg samochodowy na wstecznym, złoczyńcę z ostrzami zamiast stóp oraz klimatyczne zakończenie przyprawiające o zawrót głowy. Nic dziwnego, że taka zabawna i kreatywna komedia akcji zapoczątkowała serię.
Uprowadzona / Taken (2008)
„Uprowadzona” opowiada prostą historię. Były agent CIA wykorzystuje swoje umiejętności, by uratować swoją córkę i jej przyjaciółki z rąk handlarzy ludźmi. Po mrożącym krew w żyłach telefonie, który stał się najbardziej znanym momentem filmu, Liam Neeson z wściekłością w oczach przemierza Paryż, używając każdej dostępnej broni, by spełnić swoją obietnicę. „Uprowadzona” wpisuje się w konwencje gatunku akcji, a walki Neesona wydają się tak boleśnie realistyczne, co jeszcze bardziej elektryzuje widzów.
Terminator 2: Dzień sądu / Terminator 2: Judgment Day (1991)
„Terminator 2: Dzień sądu” to rzadki przykład sequela klasycznego filmu akcji, który przewyższa oryginał. Arnold Schwarzenegger i Robert Patrick grają dwóch różnych Terminatorów z przyszłości, którzy toczą walki na ulicach Los Angeles lat 90. XX wieku o młodego chłopca, przyszłego przywódcę ludzkiego ruchu oporu. „Terminator 2” był pionierem w stosowaniu CGI dla T-1000, ale najbardziej imponujące efekty wykonała ludzka praca. Reżyser, James Cameron, nie szczędzi napiętych scen akcji.
Oldboy (2003)
Film ten opowiada o Oh Dae-su, który po 15 latach niewoli dąży do zemsty na swoich oprawcach. Zamiast strzelać z karabinu, Oh Dae-su często używa młotka, co nadaje filmowi wyjątkowy wizualny styl. Mimo że jest klasykiem południowokoreańskiego kina, „Oldboy” zyskał międzynarodową sławę dopiero po latach i nadal jest stosunkowo niedoceniany na Zachodzie. Nieudany remake Spike’a Lee tylko potwierdza, jak wybitne jest oryginalne dzieło.
Skyfall (2012)
„Skyfall” to jeden z filmów o Jamesie Bondzie, który można oglądać wielokrotnie z niesłabnącą przyjemnością. Mimo że „Casino Royale”, „Goldfinger” czy „Szpieg, który mnie kochał” również cieszą się uznaniem, to „Skyfall” wyróżnia się na ich tle. Film stawia zwykle nieprzystępnego i eleganckiego 007 przeciwko niezwykle osobistemu wrogowi, kiedy to musi chronić M przed byłym agentem, który pragnie zemsty. Daniel Craig znakomicie wciela się w postać Bonda, a Javier Bardem dorównuje mu jako jeden z najlepszych złoczyńców w historii serii.
Hot Fuzz – Ostre psy / Hot Fuzz (2007)
To przewrotna parodia filmów akcji, w której nadaktywny bohaterski policjant trafia do sennego angielskiej wioski. Choć „Hot Fuzz” naśmiewa się z filmów takich jak „Bad Boys” czy „Zabójcza broń”, równocześnie dorównuje im pod względem ekscytującej, pełnej eksplozji akcji. Reżyser Edgar Wright wykorzystuje „Hot Fuzz” do żartowania z gatunku, który uwielbia, czego skutkiem jest chaotyczna, ale zabawna podróż, której celem jest odkrycie mrocznego spisku ukrywającego się pod malowniczymi urokami angielskiej wsi.
Wejście smoka / Enter The Dragon (1973)
„Wejście smoka” prezentuje Bruce’a Lee w najlepszej formie, niedługo przed jego tragiczną śmiercią w wieku 32 lat. Jako jeden z pierwszych filmów łączących sztuki walki z elementami szpiegowskimi, „Wejście smoka” miało wpływ na przyszłość tego gatunku. Lee gra mistrza sztuk walki, który pod przykrywką szpieguje barona narkotykowego, torując sobie drogę przez legiony wrogów, aż do niezapomnianej sceny w sali luster.
Godziny szczytu / Rush Hour (1998)
„Godziny szczytu” ukazują dynamiczne relacje Jackie Chan’a z Chrisem Tuckerem, które symbolizują przejście Chana do hollywoodzkich produkcji. Lee jest niezwykle umiejętny i szanowany, ale gdy przybywa do Ameryki, musi współpracować z mniej utalentowanymi i gadatliwym partnerami w ramach ich systemu. „Godziny szczytu” dostarczają humorystycznych momentów, które uzupełniają niesamowite akrobacje Chan’a. Jego zdolność do łączenia fizycznej komedii z imponującymi scenami walki sprawia, że film wyróżnia się na tle innych komedii akcji.
Mission: Impossible – Fallout / Mission: Impossible – Fallout (2018)
To już szósta odsłona serii „Mission: Impossible”, ale nawet nowi widzowie mogą się nią zachwycić jako wyjątkowym thrillerem akcji z wysokimi stawkami i przekonującą fabułą. Ethan Hunt wraz ze swoim zespołem ściga się z czasem, aby zapobiec katastrofie nuklearnej, a Tom Cruise po raz kolejny przenosi niewiarygodne akrobacje z Mission: Impossible na nowy poziom. Fallout rozwija postać Ethana w znacznie większym stopniu niż poprzednie filmy z serii, ale główną atrakcją są i zawsze będą ekstrawaganckie sceny akcji w pięknych lokalizacjach.
Kill Bill: Volume 1 (2003)
Obie części „Kill Bill” tworzą ekscytujący podwójny seans, ale można je również docenić osobno. Vol. 1 wprowadza Pannę Młodą i stawia ją na ścieżce krwawej zemsty, prowadzącej przez Obłęd 88, O-Ren i innych złoczyńców. Thriller zemsty Quentina Tarantino poświęca wszelkie pozory realizmu na rzecz stylizowanej, kinowej przemocy. Jest hołdem dla pulpowych hitów, które reżyser oglądał w młodości, a które w większości „Kill Bill” przewyższa swoim poziomem.
John Wick (2014)
Od tego czasu seria Johna Wicka znacznie bardziej rozwinęła złożony świat wokół swojego bohatera, ale film, który wszystko zaczął, trzyma się prostej formuły. John Wick to emerytowany zabójca, który szuka zemsty na rosyjskich gangsterach po tym, jak zabili jego nowego szczeniaka. To wszystko, co jest potrzebne do przesiąkniętego neonami szału zemsty z rewolucyjną choreografią walk. „John Wick” dał tak silny zastrzyk adrenaliny gatunkowi akcji, że zainspirował cały subgatunek naśladowców, ale oryginał jest trudny do przebicia.
Mad Max: Na drodze gniewu / Mad Max: Fury Road (2015)
„Mad Max: Na drodze gniewu” pokazuje, że praktyczne efekty są żywe i mają się dobrze w epoce hitów opartych na CGI. Zasadniczo jest to wyczerpujący pościg samochodowy przez pustynię, gdzie akcja nieustannie znajduje nowe sposoby na reinwentaryzację kaskaderskich sztuczek samochodowych i postapokaliptycznej akcji. Subtelne budowanie świata fachowo ustawia scenę, z pewnymi dziwactwami, które można dostrzec, ale których nigdy nie wyjaśniono, zapewniając wciągającą opowieść. Zarówno Tom Hardy, jak i Charlize Theron są świetni w swoich rolach, ale film koncentruje się na akcji jeżącej włosy, z postaciami desperacko walczącymi o przetrwanie. Nadchodzący prequel „Mad Max” – „Furiosa”, ma wysoko postawioną poprzeczkę.
Szklana pułapka / Die Hard (1988)
„Szklana pułapka” ma wszystkie elementy, które sprawiają, że filmy akcji są świetne do wielokrotnego oglądania: sympatycznego bohatera, jasno określoną stawkę oraz równie przekonującego złoczyńcę. To, że film z taką biegłością i pewnością siebie realizuje te podstawy, czyni go klasykiem gatunku. John McClane to zwykły policjant w niemożliwej sytuacji, a napięcie towarzyszy nam przez cały seans. Gdy w jego stopy wbijają się odłamki szkła lub gdy kule świszczą tuż obok jego głowy, widz czuje autentyczne zagrożenie.
Poszukiwacze zaginionej Arki / Raiders Of The Lost Ark (1981)
Pierwsza część oryginalnej trylogii Indiany Jonesa w reżyserii Stevena Spielberga to kwintesencja filmu akcji i przygodowego, która za każdym razem dostarcza mnóstwo emocji. Już od pierwszej sceny, gdzie Indy próbuje ukraść Złoty Idol, aż po spektakularną scenę roztapiającej się twarz, Spielberg serwuje nieprzerwany wachlarz atrakcji. Przy akompaniamencie porywającej muzyki Johna Williamsa i urokliwej gry Harrisona Forda, „Poszukiwacze zaginionej Arki” nieustannie zachwycają widzów.
Mroczny Rycerz / The Dark Knight (2008)
Ponad 15 lat po premierze, „Mroczny Rycerz” wciąż pozostaje złotym standardem filmów o superbohaterach. W ramach wybitnej trylogii, niezapomniana rola Heatha Ledgera jako Jokera czyni ten film wyjątkowym. Wojna Jokera z Batmanem to pasjonująca bitwa o serce Gotham. Nie chodzi tylko o życie Bruce’a Wayne’a, ale o moralną siłę, która leży u podstaw całego społeczeństwa. W wizji przyszłości Jokera ludzkość staje się nieodróżnialna od zwierząt, a chaos zaczyna dominować.